Elektroniczny handel ma przed sobą dobre perspektywy rozwoju. W porównaniu z poprzednią prognozą, kiedy Interaktywnie.com pytało ekspertów o to, jaką wartość osiągnie rynek e-commerce w 2013 roku – najnowsza ankieta przynosi jeszcze bardziej optymistyczne szacunki. Specjaliści wskazują też, co będzie głównym czynnikiem stymulującym rozwój branży. Najczęściej wymienianym jest m-commerce, czyli mobilny kanał sklepów online.
- Biorąc pod uwagę dynamikę wzrostu sektora e-commerce choćby z ubiegłego roku, którą Forrester Research szacował na poziomie 24 procent, wartość rynku e-commerce powinna kształtować się na poziomie około 25 mld zł na koniec 2013 roku – mówi Marcin Piwowarczyk, strategy & business development director w Bold Agency.
- Nic nie wskazuje, aby branża e-commerce miała zwolnić tempo. W 2011 udział ten wynosił według różnych szacunków około 2 proc. (Cube Research), a rok później było to już 3,8 proc. (Deloitte) – mówi Gubiec. Jej zdaniem to wynik różnych czynników – na przykład duże sieci handlowe coraz częściej przenoszą cześć swojej sprzedaży do kanału online. Rośnie także znaczenie internetu jako dominującego źródła wiedzy o produktach i usługach.
– Do tego należy dodać zasadniczą zmianę nawyków wśród konsumentów wywołaną również popularyzacją urządzeń mobilnych. Coraz popularniejsze są także zjawiska takie jak między innymi tak zwany showrooming i co najważniejsze, rośnie częstotliwość zakupów online na jednego klienta. Nie pozostaje to bez wpływu na branżę reklamy online – twierdzi przedstawicielka QuarticON.
Źródło: Interaktywnie.com